Uwagi
Polski Słownik Biograficzny t. 22 str. 751: psb.19825.1
Rafał Gerber, Studenci Uniwersytetu Warszawskiego 1808-1831. Słownik biograficzny (str. 157): Niedźwiedzki Leonard [Wiktor], Wydział Prawa i Administracji, sekcja Prawa i Admin., wpis 17 IX 1827 W szkole był kolegą i rywalem o pozycję prymusa Hieronima Kajsiewicza. Na studiach należał do spiskowego Związku Studenckiego i w październiku 1830 został aresztowany i osadzony u Karmelitów. Z więzienia zwolniony w noc listopadową. W kampanii 1831 awansował w ostatnim jego okresie na porucznika. Po upadku powstania przeszedł granicę pruską i znalazł się w obozie w Pucku, następnie wyjechał do Anglii, dokąd przybył 9 VI 1832. W Londynie zaprzyjaźnił się z Kry-stynem Lachem Szyrmą; ten wciągnął go do prac Towarzystwa Literackiego Przyjaciół Polski oraz Grona Historycznego w Londynie, którego potem był sekretarzem. Był też członkiem Tow. Wzajemnego Oświecania się. Znając angielski otrzymał pracę w banku, skąd przeszedł do księgami, a potem był sekretarzem znanego przyjaciela Polski, lorda Dudleya Stuarta, na koniec zaś (1836-1839) uczonego i wydawcy angielskiego dr. Dionizego Lardnera. Równocześnie utrzymywał łączność z Aleksandrem Jełowickim i Eustachym Januszkiewiczem jako agent ich księgarni, rozpowszechniając wydawnictwa polskie w Anglii. Kontynuował w latach trzydziestych studia, najpierw fizyczne i chemiczne, potem uczęszczał przez pewien czas do Kolegium Królewskiego w Londynie. Będąc wówczas orientacji lewicy emigracyjnej, uczęszczał na odczyty Owena, stopniowo jednak zbliżał się do obozu ks. Adama. Zmuszony z powodu stanu zdrowia i przemęczenia do opuszczenia Londynu, przyjął w 1839 propozycję Władysława Zamoyskiego objęcia u niego stanowiska sekretarza i w końcu tego roku przeniósł się do Paryża, gdzie mieszkał do końca życia w domu Zamoyskich. Był nauczycielem dzieci Mickiewicza, pozostawał w przyjaźni ze Słowackim, drukował w prasie emigracyjnej korespondencje i był czynnym członkiem Tow. Historyczno-Literackiego w Paryżu, mianowicie jego sekcji statystycznej, a w czasie wojny krymskiej był stałym korespondentem „Wiadomości Polskich”. Był czynnym członkiem wielu towarzystw kulturalnych i naukowych na emigracji, m. in. Tow. Politechnicznego Polskiego, Tow. Polskiego w Paryżu, Tow. Literackiego w Dijon, Tow. Byłych Uczniów Szkoły Polskiej w Paryżu, Tow. Czytelni Polskiej w Paryżu. Był jałmużnikiem emigracji, na którego ręce wpływały datki od zamożniejszych emigrantów i który udzielał pomocy materialnej rodakom. Ale przede wszystkim był wielkim i zamiłowanym zbieraczem materiałów emigracyjnych, pozostawał w korespondencji z wielu wybitnymi i zwykłymi, szarymi emigrantami polskimi. Papiery po N. stanowią bardzo cenną puściznę po wielkiej emigracji. Znaczne zasługi ma również N. w dziedzinie wydawnictw prac wybitnych emigrantów. Kolega szkolny Antoniego Bukatego, był na emigracji wydawcą jego dzieł. Przedmiotem największego jednak jego uwielbienia był Hoene-Wroński, którego filozofii był oddanym zwolennikiem i wytrwałym propagatorem. Opiekował się też nim w ostatnich latach jego życia, a po jego śmierci rękopiśmienną puścizną, starając się o wydanie jego dzieł. Napisał też kilka broszur o nim. Długie życie swoje zakończył w domu Biblioteki Polskiej w Paryżu.
|
|